Wakacje, wakacje i po wakacjach. Czas urlopów również upłynął, ale wrzesień zaserwował nam przepiękna pogodę – słońce, niebo, ciepło, lekki wiaterek – lato pełną gębą. Ponieważ najcieplejsza pora roku nie koniecznie chce nas opuścić, warto skorzystać z dobrodziejstw pogodowych i zabrać swoją żaglówkę zdalnie sterowaną na basen, jezioro, staw.
Jeśli wakacje spędziłeś na urlopie, a Twoja żaglówka RC stoi dumnie na stojaku w salonie – nie ma co się zastanawiać. Jesień z pluchą zbliża się wielkimi krokami, a Twoja żaglówka bardzo chętnie wykorzysta ostatnie ciepłe dni, żebyś mógł nacieszyć się swoim modelem zwinnie pływającym po pobliskim stawie.
No właśnie, a gdzie najlepiej wybrać się na radiojachting? Wszystko zależy od tego jakie wymiary posiada Twój jacht. Mniejsze modele RC możesz zabrać nawet na przydomowe oczko wodne, lub niewielki basen. Większe modele natomiast doskonale odnajdą się na pobliskim jeziorze, czy stawie. Rzeka nie jest najlepszym rozwiązaniem, bo ciężko będzie walczyć z nurtem i w efekcie możemy puścić nasz model w świat…
Inna sprawa tyczy się oczywiście żaglówek o napędzie motorowym – czyli jachtów żaglowo-motorowych, lub typowych motorówek. Szczególnie te o dużej mocy świetnie poradzą sobie w praktycznie każdych warunkach i silny nurt im nie straszny.
Dlaczego nie praktykuje się pływania żaglówką RC po rzece? Standardową żaglówkę napędza wiatr, my natomiast za pomocą sterów – sterujemy właśnie modelem po spokojnej wodzie. Co by się działo jakby do tego dołożyć nurt rzeki? Nie zapanowalibyśmy nad naszym sprzętem. Nawet najbardziej wprawiony modelarz nie poradzi sobie z nurtem bez wspomagania motorowego.
Podsumowując, żaglówki zdalnie sterowane zabierajmy na spokojne wody: baseny, stawy, jeziora – oczywiście przy sprzyjającej pogodzie i lekkim wietrze, motorówki natomiast możemy zabrać również nad rzekę. Czas goni, pogoda ucieka – warto wykorzystać zatem ostatnie dni, bo w zimie pozostanie nam pływanie mini żaglówkami…
Dodaj komentarz